NightlyArty on DeviantArthttps://www.deviantart.com/nightlyarty/art/Moje-fanty-z-Pyrkonu-680048033NightlyArty

Deviation Actions

NightlyArty's avatar

Moje fanty z Pyrkonu

By
Published:
196 Views

Description

Będzie długa gadka o Digimonach i o moim życiu! XD

Zastanawiałam się czy to wrzucić, ale dobra jednak wrzucam. XD
Tak się składa, że z tymi Digimonami to był czysty przypadek bo się ich ne spodziewałam. Ale nie kryje że czekałam na ten dzień co ludziom się noga powinie i pomylą Digimony z Pokemonami i wrzucą je jako te pierwsze! XD Wiadomo przez PokemonGO. Ten dzień w końcu nadszedł! No w końcu bo tych digimonów z maka pół życia szukałam, więc za stratę pieniędzy to nie uważam ani trochę.
Ogólnie część digimonów przez ten czas mi się udało zdobyć bo np. miałam Palmona zwanego u mnie po prostu Roślinką i jakoś na początku liceum udało mi się Biyomona w papierniczym, ale to był zwykły przypadek. XD
Szczerze to ja zawsze jakoś przegapiałam promocję w maku jak było coś fajnego a potem latami tego szukam.... niestety tak już jest. Teraz aktualnie nie ma nic ciekawego nie wspominając o tym, że od ponad 10 lat nie pamiętam by McDonald wydał jakieś pluszaki jak kiedyś tego było pełno to dzisiaj nie ma nic. Szczerze to 3 z tych digimonów pojawiły się na krótki moment bo np. Patamona i Gomamona kiedyś miał mój kolega i nawet tego pierwszego dostałam na tydzień. Z Gabumonem (czyli 1 od lewej) było jak wspominałam, że widziałam go w typowym lumpeksie, ale wiadomo go nie mogłam w tedy kupić. Szczerze później drugi raz widziałam go w szkole i nawet mogłam go mieć za free, ale też nie wyszło. Tak naprawdę to było tak, że u mnie w szkole podstawowej w 3-6 było coś w rodzaju loterii? Nawet nie wiem jak to nazwać. Nie była też ona chyba dostępna cały rok tylko na drugie półrocze ją otwierali i tam można było wylosować jaką nie za dużą zabawkę za 2 złote. Płaciło się i wybierało z miski jakąś karteczkę dawało się jakiejś pani ( nie pamiętam czy to była nauczycielka czy ktoś po prostu z zewnątrz) na tej kartce był numerek i tam wychodziła jakaś tam zabawka. Oczywiście wiadomo brałam w tym udział kilka razu i chyba z 6 złotych straciłam może więcej. XD Później nie za bardzo w to chciałam grać bo mi się jakieś gówna trafiały. W sumie z tych początkowych to pamiętam zdezelowanego smoka/ dinozaura z maka, zielonego psa, skarbonkę i chyba to wszystko. Pamiętam jak był już prawie koniec 3 klasy i stwierdziłam, że kit jeszcze raz strace 2 złote i już tylko zostało kilka zabawek na stole więc pozwolili mi sobie coś wybrać. Oczywiście ja wybrałam taką mini figurkę Biyomona bo to był Digimon i w ogóle. Wiem, że go po jakimś czasie schowałam do jakiegoś worka z plasteliną i tą wcześniej wygraną skarbonką ale w niewyjaśnionych okolicznościach to stamtąd zniknęło. Później 4 klasa i 2 edycja tej loterii (ogółem nie wiem która) ale chyba w niej wzięłam udział tylko raz chyba coś nie wyszło i więcej razy w to nie zagrałam. W ogóle to miałam wrażenie że to takie trochę ustawione było bo nie wygrywało się rzeczy które za babką było na półkach tylko oni te rzeczy gdzieś indziej trzymali. Tak czy owak w ostatnim tygodniu przed końcem roku szkolnego chyba im ta loteria nie wyszła i resztę rzeczy rozdawali za DARMO! I tutaj pojawia się ta wcześniej wspomniana sytuacja z Gabumonem. Otóż ja jak zawsze o niczym nie wiedziałam, ale też nie pamiętam dokładnie jak to było. I pamiętam że osoby z moje chyba pół tego co zostało wyniosły i jednej osobie trafił się właśnie ten digimon, ale tak się zastanawiała i stwierdziła, że go nie chce. Spytała się kto chce, ja wiadomo z niepewnością się zgłosiłam i chyba tam jakieś lalunie też chciały ( na marginesie to nie wyglądały by wiedziały co to jest w odróżnieniu do mnie). I tu trzeba podkreślić, że ja byłam na środku a one jakoś z boku przy ścianie i co ważne były wszędzie ławki w okół. Ta dziewczyna stwierdziła, że zrobi coś na zasadzie, że kto złapie ten będzie miał (beznadzieja) co było ustawione. Pamiętam ten moment kulminacyjny przed rzutem, te parę minut co można było coś zmienić gdyby się wiedziało jak to się zakończy.

Nie miałam szans, rzuciła to celowo w drugą stronę. :[ 
Cóż gdy by to było z jednego miejsca rzucane w jedną stronę to bym pewnie jakoś złapała bo niska nie byłam, z resztą niska to ja nie byłam. Ale ok.

Poruszyłam historie wszystkich po za Agumonem bo z nim za dużej styczności nie miałam choć pamiętam, że synowie jakiś znajomych moich rodziców mieli jego mini figurkę z tej serii co ja miałam tego Biyomona. A po za tym to jest on żółtym kurczakiem. XD

O identyfikatorze powiem tyle, że myślałam, że na Pyrkonie będą cię podpisywali czy coś w tym stylu i wzięłam tylko czerwony i zielony pisak bo niebieskiego zapomniałam. Za rok może się niebieskim podpiszę. I mój identyfikator był różowy, ale były żółte co chyba oznaczało bilet na 3 dni, niebieskie to chyba dla kierowników albo po prostu na kilka godzin nie wiem i te tajemnicze pomarańczowe co nie mam zielonego pojęcia co oznaczały.

Wracając do tych moich digimonów to odkryłam je przy jednym stoisku gdy się spytałam o cenę breloczku ze Stitch'em a oni chcieli być jeszcze fajni i pokazać mi inny, który był gorszy niż ten wcześniejszy. I pomocnik sprzedawczyni zaczął go szukać w jakimś dodatkowym pudełku. A tam nie.... przez chwilę mi się zdawało że widziałam właśnie Agumona. Stwierdziłam, że mi się zdawało bo go nie za bardzo widziałam, ale potem wróciłam i kupiłam. XD
Image size
3264x1836px 2.43 MB
Make
samsung
Model
SM-J500FN
Shutter Speed
1/17 second
Aperture
F/1.9
Focal Length
4 mm
ISO Speed
640
Date Taken
May 2, 2017, 7:34:33 PM
© 2017 - 2024 NightlyArty
Comments2
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Toysoldier12345's avatar
tez mam taki znaczek~! :D
Rany jak byłem mały uwielbiałem Digimony zawsze chciałem mieć takie zabawki